"Boże Ciało" polskim kandydatem do Oscara
– Jest to dla mnie i dla całego zespołu ogromne wyróżnienie. Bardzo chcę z tej okazji podziękować producentom filmu i całej ekipie odpowiedzialnej za jego powstanie. To kameralny film, którego entuzjastyczny odbiór na całym świecie nas zaskoczył i przerósł nasze oczekiwania. Mam nadzieję, że ta niezwykła historia zyska teraz więcej możliwości, by dotrzeć do większej ilości widzów na świecie – przekazał reżyser Jan Komasa komentując nominację do Oscara.
Do tej pory jedyną polską produkcją, która zdobyła nagrodę Akademii Filmowej dla filmu nieanglojęzycznego, jest "Ida" Pawła Pawlikowskiego. O statuetkę walczył ostatnio również jego inny obraz - "Zimna Wojna".
"Boże Ciało" to najnowszy film Jana Komasy, twórcy "Miasta 44" i "Sali Samobójców". Film miał premierę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie otrzymał aż dwa wyróżnienia: Europa Cinemas Label i Inclusive Award Edipo Re (w także owacje na stojąco). Zaprezentowano go również na Contemporary World Cinema w Toronto - największej imprezie filmowej w Ameryce Północnej.
Film opowiada historię dwudziestoletniego Daniela (Bartosz Bielenia), który podczas pobytu w poprawczaku zaczyna marzyć o byciu księdzem. Warunkowo zwolniony chłopak zostaje skierowany do pracy w zakładzie stolarskim, jednak trafia do kościoła, gdzie zostaje omyłkowo wzięty za duchownego. Daniel wykorzystuje sytuację i wciela się w rolę, zaprzyjaźniając się z proboszczem parafii (Zdzisław Wardejn). Pod jego nieobecność sprawuje posługę kapłańską.
Listę dziesięciu filmów międzynarodowych, które będą walczyć o nominację Akademii Filmowej, poznamy w grudniu. 92. gala rozdania Oscarów odbędzie się 9 lutego 2020 roku.